Jak zimą opiekować się rybami z przydomowego stawu?
Napowietrzanie przydomowego stawu z rybami
Przydomowe stawy zwykle mają niewielkie rozmiary, co stwarza ryzyko szybkiego zamarzania wody. Temu problemowi da się zapobiec dzięki pompie napowietrzającej akwen. Dzięki takiemu urządzeniu zbiornik nie zostanie w całości skuty lodem, ale powstanie w nim przynajmniej jeden przerębel.
Pompy do oczek wodnych to urządzenia niemal bezobsługowe. Nie wymagają zabezpieczania przed korozją ani oliwienia. Co więcej, ta druga czynność byłaby nawet niewskazana. Pompy są fabrycznie pokrywane bezzapachową substancją. Dzięki temu do stawu tłoczą czyste powietrze.
Zamiast pompy można kupić pływającą grzałkę. W tym przypadku wybór zależy tylko od tego, w którym sklepie uda się znaleźć urządzenie w lepszej cenie. Większość sprzętów obu typów kosztuje 250-500 zł. Jeśli te kwoty są zbyt wysokie, pozostaje najtańszy, a przy tym naturalny sposób – obsadzenie brzegów stawu trzciną.
Karmienie ryb z przydomowego stawu
Zimą metabolizm ryb zwalnia. Z tego powodu należy ograniczyć ich karmienie. Nie należy im podawać pokarmu codziennie, jak ma to miejsce latem, ale raz na kilka dni. W ten sposób uda się uniknąć zanieczyszczenia stawu resztkami niezjedzonego pożywienia.
O tej porze roku pokarm dla ryb powinien być bardziej kaloryczny niż pożywienie podawane w cieplejszych miesiącach. Podwyższona zawartość tłuszczu ułatwi rybom przetrwanie zimnych miesięcy. Co więcej, ten składnik pokarmowy dostarcza energii. Dzięki temu ryby nie będą ospałe.
Zabezpieczenie przydomowego stawu z rybami
Niedobór pożywienia zimą to dla wielu zwierząt powód, żeby poszukać zdobyczy gdzieś indziej niż zwykle. Celem piwnicznych kotów czy dzikich kun bywają właśnie ryby z przydomowych stawów. Co gorsza, szansę na udane łowy zwiększa wspomniany już spowolniony metabolizm wpływający na energię życiową ryb.
Przed kotami i kunami, a także ptakami najlepiej ryby ochroni siatka. Przez jej oczka nie prześliźnie się zwierzę, ale przejdzie powietrze. Materiał powinien być też ciasno utkany. Dobrym wyborem będzie produkt z oczkami o rozmiarach 1 cm x 1 cm. Poza tym trzeba zwrócić uwagę na gramaturę siatki. Przed większymi zwierzętami ryby ochroni gruba siatka o splocie liczącym np. 20 g/m².
Odławianie ryb z przydomowego stawu
Im większy staw, tym mniejsze jest ryzyko jego zamarznięcia. Osoby, które mają przy domu małe oczka wodne, nie mają więc wyboru – ryby muszą odłowić. Na ten ruch trzeba się zdecydować, jeśli zbiornik ma 5 m² lub mniej.
Przed zimą trzeba też zmierzyć głębokość akwenu. W tym przypadku nie ma znaczenia, jaką powierzchnię ma staw. Lód przecież zawsze gromadzi się na lustrze wody i pod nim. Przy temperaturach, jakie zimą panują w Polsce, grubość pokrywy lodowej potrafi sięgnąć nawet 1 m. Z tego powodu na pozostawienie ryb w stawie mogą sobie pozwolić tylko osoby, które mają stawy o głębokości minimum 1,2 m.
Odłowione ryby wystarczy umieścić w przenośnym basenie. Przez zimę powinien on stać w dobrze naświetlonym pomieszczeniu. Z tego powodu tymczasowy zbiornik nie powinien znaleźć się w piwnicy. Lepszym miejscem dla ryb będzie np. ogrzewany ogrodowy budynek gospodarczy z oknami.
Opieka nad rybami z przydomowego stawu – krótkie ABC
Przygotowanie stawu do zimy wymaga przede wszystkim zakupu pompy lub grzałki. Dzięki nim woda nie zamarznie, a lód gromadzący tlen nie pokryje całego zbiornika. Naturalną alternatywą dla maszyn jest trzcina.
Zimą ryby można karmić rzadziej. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ich spowolniony metabolizm wpływa na energię do pływania. Z tego powodu stają się łatwym celem dla drapieżników. Ryzyko polowania na ryby zmniejszy rozpięcie siatki nad akwenem.
Nie każde oczko wodne nadaje się na zimowe schronienie dla ryb. Jeśli staw mierzy mniej niż 5 m² albo ma tylko do 1 m głębokości, należy odłowić zamieszkujące go ryby. Tymczasowy pojemnik z wodą najlepiej postawić w miejscu z dostępem do światła słonecznego.
Opieka nad rybami z przydomowego stawu jest całkiem prosta. Co więcej, kosztuje niewiele. Dzięki temu już następnej wiosny znów będzie można cieszyć się oczkiem pełnym kolorowych ryb.